Witajcie! Dzisiejszy post będzie pierwszym z cyklu "W swoim stylu". Ciuchem, który wybrałyśmy jest biała bluzka sięgająca trochę przed pępek. Przypomnę jak będzie wyglądać taki post: obie utworzyłyśmy stylizacje z użyciem tego elementu, a teraz porównam je. Teraz już nie przedłużam i przechodzę do prezentacji.
Oto moja stylizacja:
Wybrałam dwa kolory, na których będzie się opierała ta stylka: niebieski i biały. Jednym słowem połączyłam mocny i delikatny kolor. Do krótkiej bluzki w tym zestawie idealnie pasowały spodenki, których krój układał się tak, że były naciągnięte na brzuch. do tego białe buty, czapka z pyszczkiem kota i niebieska torebka na ramię. Co do makijażu: wybrałam zamknięte oczy, bo powieki były w takich kolorach, jakie mi pasowały. Dodałam biały lakier do paznokci, delikatną szminkę i blond włosy.
Oto stylizacja Ashley:
W przeciwieństwie do poprzedniej stylizacji, ta nie ma określonych kolorów, w których została wykonana. Jest to raczej stylizacja codzienna, do centrum handlowego, na spotkanie u koleżanki. Ashley też postawiła na krótkie spodenki, ale dżinsowe. Do tego czarne rajstopy, czarne buty i w takim samym kolorze plecak z ćwiekami. W czarny dół wkomponowała bohaterkę dzisiejszego posta czyli białą bluzeczkę. Spodnie sprawiają, że bluzka nie kontrastuje aż tak bardzo jakby też były w ciemnych kolorach. Dodała kruczoczarne włosy zaczesane na jedną stronę, piegi, jasnoróżową szminkę, mocny, ciemny makijaż i białe paznokcie.
Moim zdaniem obie te stylizacje są udane. Ten dział udowadnia, że wykorzystując ten sam ciuch można uzyskać zupełnie inny efekt.
Są wakacje i obie wyjeżdżamy, więc posty będą się pojawiały "w kratkę", ale w wolny czas przy komputerze postaramy się nadrobić straty.
Czekam na opinie i przesyłam wakacyjne pozdrowienia! ;)
Aga_100
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz